Adwokat karne najlepszy adwokat
aktualnosci
31.12.2017

Przestępstwo oszustwa i dolus directus coloratus- zamiar sprawcy

Oszustwo jest przestępstwem niezwykle ciekawym od strony psychologicznej, socjologicznej i prawnej. Zważyć bowiem należy, że częstokroć sprawcą tegoż przestępstwa jest osoba pozostająca w pozornie bliskich relacjach interpersonalnych, częstokroć ocenianych jako przyjacielskie, z ofiarą.

Przyglądając się relacji sprawcy i pokrzywdzonego zdumiewa z jednej strony przebiegłość sprawcy, jego zdolność do manipulacji i wysublimowanie form oddziaływania na ofiarę, a z drugiej strony postawa ofiary, która często zwiedziona słowem nie potrafi w sposób prawidłowy ocenić zachowań sprawcy. Słowo częstokroć w tego typu sprawach odgrywa kluczowe narzędzie umożliwiające realizację czynu poprzez zapewnienie sprawcy sposobności skutecznego narzucenia ofierze wyobrażenia o istniejącym stanie rzeczy nieodpowiadającym prawdzie. W tym kontekście warto przytoczyć Nikosa Kazantzakisa, który w "Ostatnim kuszeniu Chrystusa" napisał, że:  "Słowo jest ważne, bo ludzie wierzą w słowo", a także Polę Gojawiczyńską, która w "Rajskiej jabłoni" pisała, że: "Ludzie używają słów tylko po to by za ich pomocą wykorzystywać innych".

Abstrahując jednakże od problematyki psychologicznej, moralnej czy filozoficznej, pozwolę sobie skoncentrować moje rozważania na aspekcie prawnym, a konkretnie zamiarze sprawcy przestępstwa oszustwa. Ujęcie prawne przestępstwa oszustwa bowiem, w tym szczególnie strona podmiotowa czynu, powoduje samo w sobie tak szerokie problemy praktyczne i teoretyczne, że na potrzeby niniejszej publikacji wystarczającym będzie deliberować ten aspekt czynu ujętego w art. 286 par. 1 k.k. w następujący sposób: "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".

Przechodząc do zagadnienia, w pierwszej kolejności zważyć należy, że przestępstwo oszustwa uregulowane zostało w art. 286 Kodeksu karnego i charakteryzuje się szczególnym rodzajem zamiaru, jaki występować musi po stronie sprawcy, ażeby możliwym było ustalenie popełnienia przez niego przestępstwa oszustwa. Z punktu widzenia strony podmiotowej przypisanie czynu z art. 286 par. 1 k.k. wymaga wykazania, że sprawca działał wyłącznie z zamiarem bezpośrednim, szczególnie zabarwionym, obejmującym zarówno cel, jak i sposób działania tzw. zamiarem bezpośrednim kierunkowym tj. dolus directus coloratus (por. A. Zoll „Komentarz do kodeksu karnego. Część szczególna”, t. 3, str. 167; wyrok SN z dnia 16.01.1980 r., V KRN 317/79, OSNPG 1980/6/81).

Ażeby zatem możliwym było przypisanie sprawcy popełnienia przestępstwa oszustwa należy wykazać w toku sprawy, że obejmował on swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim kierunkowym to, że wprowadza w błąd inną osobę lub względnie wyzyskuje jej błąd czy niezdolność pokrzywdzonego do należytego pojmowania przedsiębranego działania, ale także i to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzania mieniem i jednocześnie chce wypełnienia tych znamion. Nadto, należy mieć na uwadze, że dla przypisania winy za popełnienie przestępstwa z art. 286 par. 1 k.k. niezbędnym jest wykazanie, że od samego początku sprawca miał zamiar doprowadzić pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Orzecznictwo w tym zakresie jest stosunkowo jednolite, zwłaszcza, gdy w grę wchodzą kwestie cywilno-prawne. W wielu sprawach o oszustwo prowadzi to do umorzenia postępowania przygotowawczego przez Policję lub Prokuraturę, choć należy dodać, że nie koniecznie jest to wynikiem braku zamiaru, ale braku woli po stronie organów w prowadzeniu czaso- i pracochłonnego postępowania dowodowego.

Zamiar sprawcy jest faktem natury psychicznej, jednakże dowodzenie tego faktu następuje na podstawie domniemań faktycznych.  Podstawą tych domniemań mogą być wszelkie okoliczności w oparciu o które można wyprowadzić wniosek dotyczący woli i chęci sprawcy doprowadzenia pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w celu uzyskania korzyści majątkowej. Jak podniósł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 kwietnia 1980 r. (sygn. akt II KR 73/80): „Przy ustaleniu zamiaru sprawcy oszustwa, w zasadzie nie przyznającego się do winy w szczególności przy zawieraniu pozornych umów o pożyczkę pieniędzy należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności, na podstawie których można byłoby wyprowadzić co do realności wypełnienia obietnic złożonych przez sprawcę osobie rozporządzającej mieniem, a w szczególności jego możliwości finansowe, skalę przyjętych zobowiązań, które ma świadczyć z niekorzyścią dla siebie sprawca, na korzyść rozporządzającego mieniem, zachowanie się sprawcy po otrzymaniu pieniędzy, jego stosunek do rozporządzającego mieniem w związku z upływem terminów płatności sumy pożyczki lub odsetek, z jednoczesną oceną przy zwłoce płatności zmian w sytuacji materialnej sprawcy na niekorzyść oraz przyczyn takiego stanu rzeczy. Tylko więc w oparciu o kompleksową ocenę okoliczności towarzyszących uzyskaniu pożyczki i wagi przyczyn jej niespłacania, można wysnuć logiczne wnioski czy mamy do czynienia z oszustwem czy też niekaralnym niedotrzymywaniem warunków zwrotu pożyczki”.

Adwokat Agnieszka Prętczyńska